sobota, 19 kwietnia 2014

wszystko



Kompulsywne myślenie o wszystkim. Nieregularny rytm. 
Jak uciekająca sarna albo piosenka "Horses" z "Fragmenty Tracey". 
W ogóle Tracey.


Tu jest Tracey i Horses --> https://www.youtube.com/watch?v=CoabPzASzno

Sarny nie mam.
 

sobota, 15 lutego 2014

Rafał

 

Chciałabym robić street ale myśl o tym, że mogłabym podchodzić do przypadkowych ludzi i bez pytania robić im zdjęcia paraliżuje mnie. Więc zazwyczaj kończy się to tym, że czuję się jak zboczeniec fotografując cudze plecy.

Wczoraj udało mi się porozmawiać z bezrobotnym pięćdziesięciodwulatkiem, byłym pracownikiem stoczni szczecińskiej. Obecnie samotnym, chociaż wspominał kobietę z którą jeździł nad morze i której kupował halibuta z frytkami. Poznaliśmy się przypadkiem, gdy poprosił mnie o dwa złote na chleb, a potem jeszcze raz gdy wybierał pety ze śmietnika. Rozmawialiśmy jakieś 15 minut. Poprosiłam go, czy mogę zrobić mu zdjęcie ale się nie zgodził mówiąc, że to jego prywatna własność i że on sobie po prostu nie życzy, przy czym stał się agresywny i spanikowany, co zresztą przeszło mu po tym jak powiedziałam, że ok i że szanuję jego prywatną własność.
Może po prostu powinnam zaprzeczyć gdy powiedział, z dziwną szczerością że jest brzydki ale nie przyszło mi to wtedy do głowy. W takich przypadkach zdecydowanie powinno się mówić:
Masz bardzo interesującą twarz.
 Teraz wiem ale wtedy tylko się zaśmiałam i powiedziałam, że to bez sensu żebym go oceniała. 
Był wielki, miał czerwoną czapkę, zieloną kurtkę i niebieskie spodnie robocze.